Jaafar Jackson is portraying his uncle Michael Jackson in Lionsgate ‘s upcoming biopic “Michael,” directed by Antoine Fuqua. “Michael” is expected to depict the complicated legacy of the
Everyone's heard of Michael Jackson, The King of Pop. He's regarded as one of the most popular singers in the history of the world. On June 25, 2009 the enti
Michael Jackson's last home sells for $18.1 million. Albert Brooks buys low and sells high in Bel-Air, Versace's former Miami Beach mansion is cut 20% in pri
Michael Jackson ciekawostki. 1. Po raz pierwszy wystąpił publicznie mając 5 lat. Zaśpiewał utwór „Climb Every Mountain”. 2. Mając 6 lat występował w rodzinnym zespole „The Jackson 5”. 3.
More On: aaron carter. Aaron Carter recalled crashing at Michael Jackson’s home after a birthday celebration — only to wake up to find the pop star at the foot of his cot in “tighty-whitey
Police concerns that media-hungry terrorists would attack Michael Jackson’s trial as a “soft target” led to a request for federal help, according to FBI files kept on the late pop…
Classics remain favorites across America. Entertainment. Correlations identify things people with a positive opinion of Michael Jackson are more likely to rate positively than the rest of the population. The list is sorted with the most strongly correlated things at the top.
Michael Jackson’s record label Sony has been caught up in a legal battle over whether the singer really performed the lead vocals on three songs in a posthumous album released under his name
Jackson victims Wade Robson, left, and James Safechuck, right, with film-maker Dan Reed, centre, at the 2019 Sundance film festival, where Reed’s documentary Leaving Neverland was first screened.
Feb. 13, 1997: Jackson’s second wife, Debbie Rowe, gives birth to his first child, a son named Prince Michael Jackson Jr. 108724-1998_paris_daughter_617_409 Image Credit: Michael Caulfield/WireImage
1SYAP0. Odpowiedzi Julka_10 odpowiedział(a) o 22:14 1 Michael Jackson cierpiał na bielactwo nabyte 2 w swoim pierwszym wywiadzie powiedział że może policzyć swoje operacje na dwóch palcach (czyli że miał tylko 2 operacje)3 te wszystkie komentarze pod tym postem to [CENZURA] głupot o Irishia odpowiedział(a) o 15:06 blocked odpowiedział(a) o 15:13 13, ale nie jestem do końca pewna...[LINK] Wcale nie tak dużo... Zrozumcie, że większość z nich robił dla swojego zdrowia... On był na coś tam chory, że jak był murzynem to potem robiły mu się takie piałe plamy na ciele... I on nie chciał ich mieć, więc wybielił sobie do końca skórę. Potem nie chciał byc ,,białym murzynem'' i lepiej oddychałoby mu się a takim nosem... jak mamy my, wiecie taki szczupły, bo murzyni mają taki ,,płaski''. I coś jeszcze... Podobno nigdy nie ćwiczył swoich układów przed lustrem, bo nie mógł na siebie patrzyć... :( blocked odpowiedział(a) o 22:41 Lestat. odpowiedział(a) o 15:06 blocked odpowiedział(a) o 15:06 Michael Miał 4 operacje nosa 5 podbrodka 3 uszu a dalej to nie pamietam Uważasz, że ktoś się myli? lub
Michael Jackson to jeden z najsłynniejszych wokalistów świata, znany jako Król Popu. Jego utwory do dziś grane są w największych rozgłośniach radiowych, każdego dnia zdobywając serca nowych fanów na całym globie. Dzieciństwo Michaela Jacksona wcale nie należało jednak do najłatwiejszych. Jaka trauma odcisnęła swoje piętno na psychice artysty? Jakie przeżycia towarzyszyły mu, gdy Michael był jeszcze dzieckiem? Poznaj dzieciństwo i niełatwe życie Michaela szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o Michaelu Jacksonie. Dzieciństwo Michaela Jacksona – data urodzenia i opis dzieciństwa Najważniejsze fakty z dzieciństwa. Biografia Michaela Jacksona Michael Joseph Jackson urodził się w pobliżu Chicago, dokładnie w miejscowości Gary (data urodzenia 29 sierpnia 1958 rok). Był synem Josepha i Katherine Jackson, którzy wywodzili się z klasy robotniczej. Katherine była Świadkiem Jehowy i była niezwykle muzykalna – grała na klarnecie oraz fortepianie. Joseph był z kolei emerytowanym bokserem, a także pracował jako operator dźwigu. Rodzina Jacksonów była bardzo liczna, więc ojciec Michaela postanowił grać na gitarze w lokalnym zespole Falcons, aby dorobić na utrzymanie wszystkich swoich dzieci. W 1964 roku Joseph założył zespół The Jackson 5, w którym śpiewali Jermaine, Jackie i Tito (rodzeństwo Michaela). Szybko dołączył do nich Michael z bratem Marlonem. Na samym początku rodzeństwo grało wyłącznie na tamburynach i kongach, jednak z czasem chłopcy zaczęli również śpiewać – gdy ojciec Jacksonów zauważył ich talent wokalny. Joseph wypchał Jermaine’a i Michaela jako główny wokal. Właśnie wtedy zaczęła się prawdziwa, wieloletnia trauma muzyka. Gdy tylko zespół The Jackson 5 robił coś wbrew woli ojca, ten czekał na nich z pasem w dłoni. Nie godził się na to, by którekolwiek z rodzeństwa niszczyło nieumyślnie komponowane przez nich piosenki. Dyscyplina trzymana przez ojca ponoć miała zapewnić wzrost popularności rodzinnego zespołu. Wiek Michaela było to wówczas zaledwie 6 lat. Nietrudno jest sobie wyobrazić, jak ciężkie musiały być to chwile dla wrażliwego chłopca. Brak zabawy i ciągła dyscyplina odbiły się później niefortunnie na muzyku, przez co jego życie wcale nie było wesołe i pełne radości. W 2003 roku ojciec Michaela przyznał się, że bił członków zespołu The Jackson 5, gdy go nie słuchali. Przeżycia z dzieciństwa Michaela Jacksona Dzieciństwo Michaela Jacksona nie było łatwe, zresztą jak bywało w przypadku wielu znakomitych artystów o międzynarodowej sławie (jak Tupac Shakur). Bardzo wiele obrazuje znakomity film dokumentalny o życiu Jacksona, Historia Michaela Jacksona (z 2009 roku). Film ten pokazuje traumatyczny wpływ dzieciństwa na późniejsze życie wokalisty. W domu Jacksonów nigdy nie było łatwo. Dom był tak mały, że rodzice z dziećmi musieli spać w jednej sypialni. To Katherine poświęcała większość czasu swoim dzieciom, gdyż ojciec musiał zarabiać by wszystkich utrzymać. Rodzeństwo spało na łóżkach piętrowych, wcześniej ćwicząc harmonię przez zaśnięciem. Michael w wielu wywiadach opowiadał, że to matka odkryła jego talent – ojciec ponoć w ogóle w niego nie wierzył więc nie mógł uwierzyć również w to, iż Michael dobrze śpiewa. Katherine usłyszała któregoś dnia śpiew syna i okazało się, że to ona miała rację. Michael miał olbrzymi talent wokalny. Michael Jackson bardzo dosadnie przedstawiał opis swojego dzieciństwa. Mówił, że popularność i narzucana przez ojca dyscyplina odebrały mu całe dzieciństwo. Opowiadał, że podczas ćwiczenia układów tanecznych ojciec często bił wszystkich nie tylko pasem, ale wszystkim co miał akurat pod ręką. Król Popu niejednokrotnie podkreślał, że bardzo bał się swojego ojca. Gdy tylko widział go w oddali stawał się bardzo wystraszony i zaniepokojony tym, czy za moment ojciec go nie uderzy. Michael bardzo często był bity przez Josepha, ponieważ to on był główną postacią w zespole. Dlatego też obrywał częściej niż bracia. Do rodzeństwa wykrzykiwał zaś, że mają tańczyć i robić dokładnie to samo, co Michael. Właśnie przez to po niedługim czasie rodzeństwo zaczęło się odwracać od Michaela, obwiniając go o gniew ojca. Tato Jacksonów zadawał wszystkim tak głębokie rany psychiczne, że przez bardzo długi okres nikt z rodzeństwa nie mógł dojść do siebie. Michael Jackson do końca życia miał traumę związaną z nieszczęśliwym dzieciństwem. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także ten artykuł z TOP 10 piosenek Michaela Jacksona. Jak bardzo Michael Jackson cierpiał w dzieciństwie? Michael jako Piotruś Pan Michael w wywiadach wspominał, że ojciec często śmiał się z jego problemów ze skórą. Jego cera nie była doskonała i cierpiał na trądzik – jak to bywa u nastolatków. Miał też duży nos, z którego Joseph robił sobie żarty. To bardzo bolało Michaela i przyczyniło się później do jego licznych operacji – choć akurat korekta nosa zaczęła się od momentu uszkodzenia nosa wokalisty podczas tańca. Michael Jackson przyznał się, że przez ojca nie lubił luster i bardzo nie lubił się w nich oglądać. Bezpieczny i pewny siebie czuł się wyłącznie na scenie, wykonując napisane przez siebie utwory. Piosenki śpiewane przez publicznością były czymś, co kochał i dzięki czemu uciekał przed samym sobą. Michael tak bardzo tęsknił za utraconym dzieciństwem, że zaczął ujawniać się u niego nazwany przez psychologów syndrom Piotrusia Pana ( podczas zakupu i rozbudowy bajkowego rancza Neverland). Michael całe życie był dorosłym chłopcem. Sam przyznawał, że kiedy był w studio nagraniowym i patrzał na bawiące się dzieci po drugiej stroni ulicy, marzył, by być taki jak one. Michael Jackson nie miał normalnego, szczęśliwego dzieciństwa. Był zagubiony, a w dorosłym życiu często zachowywał się jak dziecko. Media zaczęły nazywać go więc Wacko Jacko, co oznacza „szurniętego Jacko”. Oskarżano nawet wokalistę o molestowanie seksualne dzieci, jednak on odpierał medialne zarzuty. Mówił, że po prostu kocha dzieci każdej rasy i w każdym wieku – bo sam wciąż czuje się takim dzieckiem. Przyznawał, że dzięki dzieciom odwiedzającym jego ranczo Neverland może mieć dzieciństwo, którego nigdy nie doświadczył. Traumatyczne dzieciństwo Michaela Jacksona – biografia, data śmierci Ciężka praca, molestowanie i smutne życie Michaela Jacksona Michael jako dziecko pracował dużo i ciężko. Nie odpoczywał po szkole tylko od razu musiał iść na próbę wraz z pozostałą częścią rodzeństwa. Bardzo często ćwiczyli choreografię i wokal do późnych godzin nocnych, przez co wszyscy mieli problemy ze snem. Michael często wspominał w wywiadach również o tym, że nie zawsze udawało mu się zjeść ciepły posiłek. Wszystko przez tempo narzucane przez ojca, który chciał za wszelką cenę rozsławić The Jackson 5. Michael czuł się przez to wszystko smutny i bardzo zagubiony. Wspominał, że zawsze ze zdumieniem obserwował bawiące się dzieci i pragnął takiego samego beztroskiego życia. Ciężko mu było wyobrazić sobie tak ogromną wolność. Od lewej (tylny rząd): Jackie Jackson, Michael Jackson, Tito Jackson, Marlon Jackson. Środkowy rząd: Randy Jackson, La Toya Jackson, Rebbie Jackson. Pierwszy rząd: Janet Jackson (1970 rok) - fot. domena publiczna Niestety, ojciec Jacksona miał inne plany dla swoich dzieci. To on dbał o próby, nadzorował zespół, zawoził chłopców na konkursy talentów i nagłaśniał ich muzykę. Niejeden raz Michael próbował mu się przeciwstawić, jednak bezskutecznie. Im bardziej się buntował, tym częściej ojciec go bił i upokarzał. Joseph Jackson oskarżony został również przez córkę La Toyię o molestowanie seksualne. Opisała to dokładniej w książce La Toya Jackson: Naga prawda o mojej rodzinie. Wspominała w niej o nadużyciu seksualnym ojca wobec dzieci, tresurze fizycznej oraz pozbawianiu ich snu. Michael Jackson zgadał się ze słowami siostry i bardzo chciał, by prawda o rodzinie Jacksonów ujrzała kiedyś światło dzienne. Joseph Jackson nigdy nie przyznał się do czynów gorszych niż bicie swoich dzieci. Do przemocy wobec dzieci przyznał się już wiele lat po solowym sukcesie Michaela Jacksona. Śmierć Michaela Jacksona Data śmierci Króla Popu to 25 czerwiec 2009. Muzyk zmarł w Los Angeles, a dokładniej w Holmby Hills. Przyczyną śmierci było zażycie 25 mg propofolu, który podał wokaliście jego osobisty lekarz Conrad Murray. Lekarz nie mając doświadczenia w używaniu leku na bezsenność podał go Jacksonowi. Nie przechodził żadnego szkolenia związanego z podawaniem propofolu, nie miał też specjalnych monitorów pozwalających na śledzenie stanu zdrowia muzyka po podaniu mu takiej dawki leku. Substancja używana głównie przez anestezjologów, która ma za zadanie uśpić pacjenta w trakcie zabiegu sprawiła, że Michael Jackson zasnął już na zawsze. Śledztwo dotyczące śmierci Michaela Jacksona trwało aż dwa lata. Conrad Murray został skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Po dwóch latach wyszedł jednak na wolność (warunkowo). Michael Jackson zmarł kochany przez swoich fanów. Był największym Królem Popu, działaczem społecznym i najbardziej wpływowym tancerzem świata. Mimo ogromnego sukcesu, tak naprawdę nigdy nie dane mu było szczęśliwie żyć. Brak dzieciństwa traumatycznie wpłynął na całe życie muzyka. Za swoje nieszczęście zawsze obwiniał ojca. W swoim testamencie Michael poprosił, by trójką jego dzieci zaopiekowała się matka muzyka, Katherine. Joseph Jackson został całkowicie skreślony z testamentu Michaela Jacksona. Autor: Paulina Zambrzycka Bibliografia: Fox Kevin J.: Michael Jackson. Życie i śmierć Króla Popu, Wydawnictwo Videograf II, Warszawa 2009 King Jason: Legenda. Michael Jackson, Wydawnictwo CPress, Warszawa 2010 Frank Cascio: Mój przyjaciel Michael, Wydawnictwo Akcent, Warszawa 2012 Sławomir Szyszka: Michael Jackson, Wydawnictwo Petrus, Warszawa 2014 Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 98,0% czytelników artykuł okazał się być pomocny
zapytał(a) o 12:22 ile michael jackson miał operacji plastycznych? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:25 a kolo 5-6 musze to powiedziec ale po tych operacjach wyglądał jak małpa a przedtem byl taki ladny i poco mu bylo wybielanie skóry niby? ;/ Sława mu odbiła ! Qantum odpowiedział(a) o 12:26 yhymm.. tak napeawdę top tego nikt nie wie. A co do koloru skóry, to mj cierpiał na bielactwo i skóra zaczeła się mu samna wybielać. on sam twierdził że 4 ale ja w to nie wieże.... Nikt nie wie na razi a on sam nie chciał się przyznac NIE CHCIAŁ SIĘ PRZYZNAĆ ALE DZIESIĄTKI !! XD nie jest to tego nie wie nawet najlepsi dziennikarze. Tego nikt nie wie!! Tylko Michael Jackson który nie żyje [*] Myśle ze tę tajemnice zabrał ze soba do grobu [*] blocked odpowiedział(a) o 13:00 Na temat zmiany koloru skóry Jacksona napisano niezliczone ilości artykułów, wypowiadali się lekarze, fani, ale najmniej powiedział sam Michael. Sugerowano, że tak jasny kolor uzyskał dzięki stosowaniu silnych środków chemicznych, że przeszczepił sobie skórę, a tylko nieliczni zwracali uwagę na przyczyny zdrowotne. I choć przez lata zarzucano mu, że obsesja uwolnienia się od brzemienia nadzwyczajnie wymagającego ojca, doprowadziła do wielu operacji plastycznych i wybielenia skóry, nigdy oficjalnie nie przyznał się do tak poważnych ingerencji we własny organizm. Dlatego też, odpowiedź na pytanie „jak to możliwe, że ktoś, kto urodził się z czarnym kolorem skóry, mógł przeistoczyć się w śnieżnobiałego mężczyznę” pozostanie bez jednoznacznej odpowiedzi. Wiele wskazuje jednak na przyznanie racji tym, którzy uważają, że Jackson cierpiał na chorobę zwaną vitiligo. Z medycznego punktu widzenia to choroba, z którą da się żyć. W aspekcie psychologicznym i socjologicznym jest to życie bardzo trudne. Gdy spojrzymy na jego osobę przez pryzmat tej dolegliwości, łatwo dojrzymy, że większość dziwactw było tak naprawdę sposobem na walkę z vitiligo. Choroba skóry zwana bielactwem (albinizm) spowodowana jest genetycznie uwarunkowanym obniżeniem wytwarzania barwnika skóry, czyli melaniny. W dermatologii wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje bielactwa: wrodzone oraz nabyte. Bielactwo wrodzone w zależności od typu dziedziczenia może ujawniać się w różny sposób. Skrajnym przypadkiem, jest bielactwo całkowite. Aby cecha bielactwa ujawniła się w pełni u dziecka, musi ono odziedziczyć zarówno od matki, jak i od ojca po jednym genie odpowiedzialnym za powstawanie choroby. Dużo częściej w medycynie odnotowuje się przypadki bielactwa nabytego (vitiligo). Występuje ono u 1 proc. populacji. Choroba ta może dotknąć bez wyjątku mężczyzn, kobiety i dzieci. Ujawnia się i rozwija niezależnie od wieku i koloru skóry chorego. W przypadku Michaela pierwsze objawy pojawiły się w połowie lat 80-tych. O tym, że jest chory wspomniał publicznie tylko raz i to między słowami. W udzielonym w 1993 roku wywiadzie dla Oprah Winfrey, przyznał: „Mam chorobę skóry, która powoduje depigmentyzację, to coś, z czym nie wygram. Przykro mi jednak, że ludzie sugerują, że zmiana koloru wynika z faktu, że nie chcę być tym, kim się urodziłem. Choroba jest w mojej rodzinie, od strony ojca. Nie opowiem jednak dokładnie o jej medycznych aspektach, bo to coś bardzo prywatnego dla mnie”. Słowa Michaela potwierdził jego dermatolog, dr Arnold Klein, który przyznał, że chorobę zdiagnozowano w 1986 roku. Podobne wyznania padły z ust rodziny piosenkarza. Słowo vitiligo pochodzi z łaciny i oznacza białą plamę. I właśnie białe plamy, o wyrazistych konturach, pojawiające się najczęściej na twarzy, stopach, rękach, stawach i częściach intymnych ciała, są cechami charakteryzującymi to przewlekłe schorzenie. Gdy przyjrzymy się dokładnie licznym zdjęciom i nagraniom telewizyjnym z lat 80-tych i 90-tych, łatwo zobaczymy, że skóra Michaela nigdy nie miała jednolitego koloru. Gdy była jeszcze ciemniejsza, pojawiały się na niej jaśniejsze plamy, gdy stopniowo jaśniała, choć maskował zmiany ubraniem, ciemne pozostałości również dało się zauważyć. z tego co czytałam miał podobno 13 operacji i twierdzial ze wszystko mu odpada i sobie robił te operacje ale on nie zmienił specjalnie poprzez operacje koloru skóry!! tylko był chory na choprobę przez którą jego skóra robiła się biała...;* na onecie pisało...[*] michael mial bielactwo skory i nie wybielal jej skora zaczela sie robic biala wiec musial robic operacje zey wygladal jak czlowiek musial zrobic operacje twarzy mial z 13 operacji a co cie to obchodzi? Tylko Michael to wie. O koło 3-5 ALE NIKT NIE WIE TAK DOKŁADNIE ! Michael Jackson nie robił sobie operacji bo tak. Ale chorował na bielactwo nabyte (vitiligo). Więc musiał zrobić operacje temu że jego twarz nie do końca się "wybieliła" A czy wo gule człowiek może się "wybielić". Wybielić można tylko zęby. Michael Jackson miał 8 operacji plastycznych. blocked odpowiedział(a) o 13:38 A i w książce moonwalk pisze że miał tylko 3, więc ja mu wierzę! Jak podaje tabloid, Jackson był "szkieletem" - prawie nic nie jadł, a w chwili śmierci w jego żołądku znajdowały się wyłącznie tabletki. Na jego biodrach, udach i ramionach widać ślady wielokrotnego kłucia - prawdopodobnie od wielu lat, trzy razy dziennie, Jackson otrzymywał środki przeciwbólowe w formie zastrzyków. Pooperacyjne blizny wskazują na to, że gwiazdor poddał się co najmniej 13 zabiegom plastycznym. Specjaliści badający przyczyny śmierci Jacksona wskazują na przygnębiające dowody "fizycznego upadku" zmarłego 25 czerwca piosenkarza. Jackson, który niegdyś słynął ze świetnej formy, niezbędnej do widowiskowych koncertów, zmarł jako osoba ze skrajną niedowagą. Anorektyczny stan gwiazdy spowodowany był przyjmowaniem tylko jednego posiłku dziennie. W żołądku Jacksona znajdowały się w chwili śmierci wyłącznie leki przeciwbólowe - ich próbki zostały wysłane do badań toksykologicznych. Ponadto okazało się, że Jackson był całkowicie pozbawiony włosów. Jak podaje "The Sun", jego głowa pokryta była tylko włoskami "przypominającymi te, które pokrywają brzoskwinię"; gwiazdor nosił perukę. Powyżej lewego ucha widać bliznę, która powstała prawdopodobnie w wyniku poparzenia - w 1984 roku, podczas kręcenia reklamy dla Pepsi, Jackson przypadkowo podpalił sobie włosy. zkopiowałam to z [LINK] okolo 13 - wyniki sekcji zwłok dasz naj?? blocked odpowiedział(a) o 16:28 tępi ludzie ojj tępi ! wybielał się bo miał bielactwo czyli plamy na skórze ! Miley 56 odpowiedział(a) o 12:28 Olbrzym odpowiedział(a) o 12:29 Eee. nie cierpiał na bielactwo. Napewno miał kilka operacji, koło 6/7 może. Matis11 odpowiedział(a) o 12:36 blocked odpowiedział(a) o 14:34 blocked odpowiedział(a) o 17:09 Dużo !!!!!!!!!!!!!!! on robił ciągle operacje! robił to po to by znowu być dzieckiem Uważasz, że ktoś się myli? lub
Gdyby żył, 29 sierpnia tego roku skończyłby 60 lat. Trudno go sobie jednak wyobrazić jako staruszka z laską w dłoni. Dzięki temu, że zmarł niespełna dziesięć lat temu, na zawsze pozostanie młody. Przynajmniej w naszej pamięci. Oto dziesięć najważniejszych momentów w życiu i karierze Michaela Jacksona. 10 Zobacz galerię Getty Images Dzieciństwo gwiazdora było naznaczone terrorem psychicznym i fizycznym ze strony jego ojca Michael wcześnie rozpoczął solową karierę. W stworzeniu najwybitniejszych płyt pomógł mu wybitny kompozytor i producent Quincy Jones Wielka popularność sprawiła, że brukowa prasa żerowała na różnych dziwactwach Michaela. Artysta pozostał psychicznie "wiecznym dzieckiem", nie potrafiąc ułożyć sobie zdrowych relacji z kobietami Sławę Jacksona nadszarpnęły kolejne procesy o molestowanie seksualne dzieci Artysta zmarł przedwcześnie wyniszczony przez nadużywanie środków nasennych i przeciwbólowych 1/10 Cudowne dziecko Michael Jackson urodził się jako siódme z dziewięciorga dzieci Josepha i Katherine Jacksonów. Ojciec był robotnikiem w fabryce stali, miał za sobą przeszłość boksera. Po godzinach pracy śpiewał i grał na gitarze w amatorskim zespole rhythm’n’bluesowym. Matka pracowała w sklepie, ale też miała za sobą muzyczną przeszłość – udzielała się na pianinie w zespole grającym country. Ze wszystkich dzieci Jacksonów to Michael miał wyjątkowo trudną relację z ojcem. Często był bity i psychicznie zastraszany – a wszystko to miało służyć utrzymaniu chłopaka w dyscyplinie. Nic dziwnego, że dorosły Michael twierdził, że w dzieciństwie czuł się samotny i wyizolowany, cierpiał na nocne koszmary i bezsenność. Muzyczne pasje Jacksonów sprawiły, że ojciec powołał do życia rodzinny zespół. Michael początkowo grał na congach i tamburynie, potem jednak przejął obowiązki wokalisty. The Jackson Brothers (a potem Jacksons Five) występowali w lokalnych klubach i brali udział w licznych konkursach, w efekcie czego zwróciła na nich uwagę najsłynniejsza wtedy wytwórnia wydająca płyty "czarnych" wykonawców – Motown. Dzięki niej grupa wylansowała swoje pierwsze przeboje. Z roku na rok coraz większy udział w sukcesach formacji miał Michael, który szybko zdobył sławę "genialnego dziecka". W tej sytuacji naturalne było, że w 1972 roku w wieku czternastu lat nagrał swój pierwszy solowy album – "Got To Be There". 2/10 Nieśmiały sukces W 1978 roku dwudziestoletni Michael został zaangażowany do roli Stracha Na Wróble w filmie "Czarnoksiężnik z krainy Oz", będącego dyskotekową fantazją na temat popularnej książki dla dzieci z Dianą Ross w roli głównej. Chociaż wystawny musical okazał się kasową klapą, młody wokalista poznał na jego planie autora soundtracku – jazzowego trębacza, a zarazem producenta i kompozytora, Quincy’ego Jonesa. To on wprowadził chłopaka w krąg nowojorskiej bohemy artystycznej, dzięki czemu Michael stał się bywalcem legendarnej dyskoteki Studio 54, gdzie poznał nowoczesną muzykę taneczną, w tym pierwociny hip-hopu, z którego zaczerpnął pomysł na beatboxing. Jones zobaczył w młodym Jacksonie przyszłą gwiazdę popu – i postanowił wyprodukować kolejny album. Na jego zamówienie powstał zestaw piosenek, napisanych przez takie tuzy, jak Paul McCartney czy Stevie Wonder. W efekcie album okazał się pierwszym "dorosłym" wydawnictwem Michaela. Ojciec za namową Jonesa pozwolił synowi na większą swobodę artystyczną i w przeciwieństwie do poprzednich płyt, nie zmuszał go do pracy z pozostałymi członkami rodziny. Michael podczas prac na muzyką był nieśmiały i wycofany, ale stworzył ze studyjnymi muzykami pod okiem Jones efektowny album, łączący echa disco, soulu, funku i rocka w formule takich przebojów, jak "Don't Stop 'Til You Get Enough" czy "Rock with You". Płytę kupiło ponad 20 milionów fanów na całym świecie. 3/10 Księżycowy krok "Nawet w domu jestem samotny. Czasami siedzę w swoim pokoju i płaczę. Tak trudno jest znaleźć przyjaciół. Czasem spaceruję koło domu sąsiada w nocy, żeby znaleźć kogoś, z kim mógłbym pogadać, ale po pewnym czasie wracam do siebie" – wspominał Michael w jednym z wywiadów. To poczucie samotności ponaglało go do pracy nad kolejnym albumem, bo w otoczeniu muzyków i producenta, nie był tak wyalienowany, jak w wolnych chwilach w swym nowojorskim domu. Tym razem Jones jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę: zaaranżował duet z Paulem McCartneyem, zaprosił do współpracy muzyków zespołu Toto, o zagranie solówki poprosił Eddiego Van Halena, a o wygłoszenie monologu – aktora Vincenta Price’a. Wszystko to sprawiło, że między producentem a wokalistą pojawiało się napięcie, ale efekt ich pracy okazał się oszałamiający. "Każda piosenka będzie na tej płycie killerem" powiedział Michael pewnego dnia w studiu. Stąd wziął się tytuł płyty - "Thriller". I tak też się stało. Takie utwory, jak "Beat it", "Billy Jean", "The Girl Is Mine" czy nagranie tytułowe, z miejsca zyskały ogromną popularność. Do tego efektowne wykonania Jacksona znalazły idealne odbicie w widowiskowych teledyskach, które szturmem podbiły zaczynającą dopiero nadawanie stację MTV. Wszystko to uzupełnił niezwykły taniec Michaela zwany "moonwalk", który po raz pierwszy pokazał publicznie podczas koncertu z braćmi w Pasadenie w 1983 roku, transmitowanego przez telewizję NBC na cały kraj. Show porównano do pamiętnych występów Elvisa Presleya i The Beatles w USA, które odmieniły bieg popkultury. Do dziś "Thrillera" kupiło ponad 110 milinów fanów, czyniąc z niego płytowy bestseller wszech czasów. 4/10 "We Are The World" Ogromna popularność "Thrillera" uczyniła z Michaela Jacksona ulubieńca tłumów. Stała się tym samym rzecz wyjątkowa: "czarny" artysta przełamał barierę rasową i został idolem popu uwielbianym przez przedstawicieli wszystkich ras. Przełamanie tych ograniczeń widoczne było choćby podczas rozdania nagród Grammy – nowa płyta młodego piosenkarza zdobyła aż osiem statuetek. Podobnie rzecz się miała z MTV. Choć stacja do tej pory była nastawiona na prezentację wideoklipów przede wszystkim "białych" artystów, w przypadku Jacksona po raz pierwszy zrobiła wyjątek. Trudno było jednak o inną decyzję – wszak teledyski do "Thrillera" czy "Beat It" wyznaczały nowe standardy na tym rynku. Podobnie było ze światem marketingu: Jackson podpisał bowiem kontrakt reklamowy z Pepsi Colą, opiewający aż na 5 milionów dolarów. Żaden celebryta nie dostawał wtedy w USA takich pieniędzy za podobne usługi. Oficjalnym "namaszczeniem" Jacksona na "króla popu" było przyjęcie wokalisty przez prezydenta Ronalda Reagana w Białym Domu w 1984 roku. Nic dziwnego, że kiedy piosenkarz Harry Belafonte wpadł na pomysł nagrania piosenki, z której dochód przeznaczony miał być na pomoc dla głodującej Etiopii, o jej napisanie poproszono Lionela Ritchie i Michaela Jacksona. Tak powstał utwór "We Are The World", w którym zaśpiewały wszystkie największe w tamtym czasie gwiazdy popu i rocka w USA. Kompozycja stała się hymnem akcji humanitarnej i przyniosła dochód w wysokości 63 mln dolarów, sprzedając się w ilości ponad 20 mln egzemplarzy. Po raz pierwszy pokazała również Jacksona jako filantropa – działającego ze szczególną atencją na rzecz dzieci. 5/10 Wacko Jacko Wielka popularność Michaela miała jednak swoje ciemne strony. W brukowej prasie zaczęło pojawiać się coraz więcej informacji, które zamieniały popowego idola w ekscentrycznego dziwaka. Najpierw zrobiło się głośno o tym, że najlepszą przyjaciółką Jacksona jest... lama. Jej przyprowadzenie do studia sprawiło ponoć, że wspólną sesję z gwiazdorem zerwał frontman Queen – Freddie Mercury. Potem pisano, że Michael sypia w namiocie tlenowym o podwyższonym ciśnieniu, by powstrzymać proces starzenia. Ostatecznie skupiono się na tym, że gwiazdor próbuje rozjaśnić swoją cerę, aby stać się kimś, kogo trudno zdefiniować jako "białego" czy "czarnego". Wszystko to sprawiło ostatecznie, że Jacksona zaczęto nazywać "Wacko Jacko", czyli "Szurnięty Jacko". Kiedy Michael brał udział w nagraniu promocyjnego wideoklipu do reklamy Pepsi, doszło do niespodziewanego wypadku - wybuch iskier ze specjalistycznego urządzenia spowodował zapalenie się włosów piosenkarza. W efekcie doznał on poważnych poparzeń, które sprawiły, że w ich miejscu nie odrosły mu włosy. Chcąc zachować szczupłą sylwetką, umożliwiającą mu taneczną ekwilibrystykę, Jackskon zaczął się radykalnie odchudzać – i niestety popadł w anoreksję. Stąd w kolejnych latach nieustannie miał problemy z wagą. Wkrótce opinie publiczną zaszokował zakup przez Michaela szkieletu słynnego "człowieka-słonia". Wyalienowany wokalista utożsamiał się z Josephem Merrickiem – bo wydawało mu się, że jest podobnym "dziwadłem", osaczonym przez opinię publiczną. 6/10 Król popu Oczekiwania wobec nowego albumu Michaela Jacksona były tak wielkie, że jeszcze przed jego ukazaniem się, amerykańskie sklepy zamówiły ponad dwa miliony egzemplarzy płyty. "Bad" wydany w 1987 roku nie zawiódł – choć sprzedawał się słabiej niż "Thriller" (kupiło go 35 mln fanów), przyniósł aż siedem singlowych przebojów. Były one kolejnym efektem współpracy piosenkarza z Quincym Jonesem. Tym razem Jackson nie chciał już żadnych duetów – i dlatego zrezygnował ze wspólnego odśpiewania tytułowego nagrania z Princem, co sugerował mu producent. Album łączył taneczne piosenki z bardziej mrocznymi utworami, a w finałowym "Leave Me Alone" Jackson zwracał się w stronę plotkarskiej prasy z jednoznacznym przekazem: "Zostawcie mnie w spokoju". 18 minutowy teledysk do "Bad" zrealizował sam Martin Scorsese. Klip ukazywał jak ogromnie zmiany fizyczne przeszedł w ostatnich latach piosenkarz. Chodziło już nie tylko o bledszy kolor skóry, który artysta tłumaczył tym, że zachorował na bielactwo, ale także zmiany kształtu nosa, czoła i podbródka, będące efektem operacji plastycznych. Takiego Jacksona zobaczyła też wielomilionowa widownia jego pierwszej w pełni solowej trasy koncertowej promującej płytę. Tournee trwało szesnaście miesięcy, podczas których Jackson dał 123 koncerty przed 4,4 mln fanów na całym świecie. Sukces, mierzony 125 milionami dolarów zysku, spowodował że wokaliście nadano przydomek "króla popu". Sam Jackson twierdził, że po raz pierwszy użyła go jego przyjaciółka - Elizabeth Taylor - na rozdaniu nagród Grammy w 1989 roku, przedstawiając go jako "prawdziwego króla muzyki pop, rock i soul". 7/10 Niebezpieczny dotyk Już podczas pracy nad "Bad" między Jacksonem a Jonesem mocno iskrzyło. Nic więc dziwnego, że gwiazdor wybrał na producenta swego kolejnego albumu Teddy’ego Rileya. Realizator postanowił nadać piosenkom "ciepły" ton. Jednak na życzenie gwiazdora zastosował najnowsze osiągnięcia cyfrowej technologii rejestracji dźwięku. Ostatecznie płyta miała cięższe brzmienie, które zdecydował się mu nadać Michael - zainspirowany wydanym właśnie nowym albumem swej siostry Janet "Rhythm Nation 1814". Mało tego, to na "Dangerous" wokalista po raz pierwszy spróbował rapować. W sumie z krążka wybrano aż siedem singli, z których każdy okazał się przebojem. I tym razem nie zabrakło wyjątkowego wideoklipu – do utworu "Black & White", w stworzeniu którego zastosowano nowatorskie jak na tamte czasy możliwości komputerowego edytowania obrazów. Ostatecznie "Dangerous" kupiło 32 mln fanów. W 1988 roku Jackson kupił ziemię niedaleko San Diego, na której stworzył w następnych miesiącach ranczo Neverland. Była tam nie tylko wystawna posiadłość, ale też wesołe miasteczko i ZOO. Dzięki zainwestowaniu 17 mln dolarów, piosenkarz mógł tam odciąć się od świata zewnętrznego i oddać się ulubionym zajęciom. Cztery lata potem pojawiły się pierwsze oskarżenie o wykorzystywanie seksualne dzieci przez piosenkarza w Neverland. Jackson wykupił się od procesu sądowego 20 milionami dolarów, zawierając ugodę ze skarżącą go stroną. Odpowiadając na oskarżenia przez satelitę z Neverland Ranch, oświadczył, że jest "całkowicie niewinny jakiegokolwiek przestępstwa". Kiedy afera ucichła, gwiazdor ożenił się z córką Elvisa Presleya – Lise Marie. Małżeństwo przetrwało jedynie dwa lata, ponoć zostało jednak przez parę "skonsumowane". 8/10 Fałszywy mesjasz Całe zamieszanie wokół Michaela Jacksona z biegiem lat zaczynało się coraz gorzej odbijać na jego karierze. Wydany w 1995 roku albumu "HIStory: Past, Present & Future, Part I" zawierał dwa krążki – jeden z największymi przebojami, a drugi – z premierowym materiałem. Ten drugi przyniósł sześć singli, które sprawiły, że na całym świecie kupiono ponad 20 mln egzemplarzy zestawu. Piosenki na płycie miały nowoczesne brzmienie i śmiało asymilowały elementy coraz modniejszego hip-hopu i nu-soulu. W tekstach odbijała się całą gorycz artysty, jaką wywołały u niego medialne skandale nabierające w tamtym czasie coraz większego rozgłosu. "They Don’t Crare About Us" – śpiewał Jackson, a piosenka o tym tytule dolewała jeszcze oliwy do ognia, gdyż ze względu na grę słów, doszukano się w niej... antysemickiego przekazu. W ramach promocji albumu Jackson wyruszył w kolejne światowe tournee i po raz pierwszy i ostatni wystąpił w Polsce. W 1996 roku pojawił się w Londynie podczas rozdania Brit Awards. Odtwarzając na estradzie scenę z teledysku do utworu "Earth Song", pokazał się w białej szacie otoczony tłumem dzieci. Wszelkie podobieństwa do postaci Jezusa były zamierzone – ale wywołały niespodziewaną reakcję: na scenę wbiegł Jarvis Cocker z grupy Pulp i... wypiął pośladki w stronę Jacksona. Jak potem powiedział, chciał w ten sposób zaprotestować wobec robienia przez Jacksona z siebie "mesjasza". Prasa brytyjska stanęła po stronie Cockera – i przyparła jeszcze większy atak na amerykańskiego gwiazdora. 9/10 Nadal na tronie Podczas trasy koncertowej promującej "HIStory" Michael Jackson wziął ślub ze swoją pielęgniarką Deborah Jeanne Rowe. Owocem tej relacji okazała się dwójka dzieci: syn Michael Joseph i córka Paris Michael Katherine. Późniejsze wypowiedzi piosenkarza świadczyły, że para początkowo nie planowała ślubu – wzięła go jednak za namową matki piosenkarza. Według Michaela Deborah zgodziła się na ślub, bo chciała mu "sprezentować" dziecko. Według zapewnień gwiazdora zarówno Michael Joseph, jak i Paris Michael zostały poczęte w sposób naturalny. Wszystko to stanowiło tylko paliwo dla prześladujących Michaela mediów. Nic więc dziwnego, że piosenkarz był w coraz gorszym stanie fizycznym. Nie dość, że nadużywał środków uspokajających i przeciwbólowych, to w 1995 roku trafił do szpitala w wyniku załamania nerwowego, jakie przeżył podczas jednej z prób do koncertu. W 1997 roku Jackson rozpoczął prace nad kolejnym albumem. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia, przeciągnęły się one aż do 2001 roku. Gwiazdor chciał na premierowym materiale obrać inny kierunek niż ten, który prezentowały jego ostatnie dokonania. Dlatego do poszukiwania "nowego" brzmienia zostało zaangażowanych kilku znanych producentów pod wodzą Teddy’ego Rileya. Niestety – szesnaście piosenek z "Invincible" zostało przez krytykę uznanych słabsze od tych z poprzednich krążków, a do tego pozbawione humoru i dystansu oraz nadmiernie sentymentalne. 13 mln sprzedanych egzemplarzy nadal czyniło z Jacksona "króla popu", ale świadczyło, że grupa jego fanów zdecydowanie się zmniejsza. 10/10 Oczyszczony z zarzutów Kiedy w 2002 roku Michael Jackson odwiedził Berlin, fani zgromadzili się pod hotelem Aldon, gdzie zamieszkał z najbliższymi. Aby ich przywitać gwiazdor wyszedł do okna i w pewnym momencie wystawił za barierkę swe najmłodsze dziecko. Media były oburzone – i aż zaroiło się w nich od oskarżeń artysty o to, że naraża swe potomstwo na niebezpieczeństwo. Niespełna rok później w USA ruszył kolejny proces o molestowanie dzieci, w którym oskarżonym był Jackson. Choć fani skandowali pod sądem, że jest niewinny, opinia publiczna uznała, że Jackson jest pedofilem. Jakież było więc zdziwienie wszystkich, kiedy dwa lata później gwiazdor został oczyszczony z wszelkich zarzutów. Niebawem po tym Michael ogłosił, że pracuje nad nowym albumem, który promować będzie gigantyczna trasa koncertowa. 25 czerwca 2009 do najmowanej przez Jacksona rezydencji w Los Angeles wezwano pogotowie ratunkowe. Piosenkarz został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon. Przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia. Dwa lata później sąd uznał, że gwiazdor zmarł w wyniku przedawkowania leków nasennych podanych mu przez osobistego lekarza – Conrada Murreya. Wiadomość o śmierci "króla popu" wywołały histerię wśród jego fanów, w efekcie czego doszło do globalnych zakłóceń pracy internetu. Amerykański kongres uczcił zgon piosenkarza minutą ciszy. Testament artysty uczynił spadkobiercą fortuny piosenkarza wszystkie jego dzieci, które do czasu osiągnięcia pełnoletniości miały pozostać pod opieką swej babci. Dokument wykluczał ze spadku Debbie Rowe i Joe Jacksona. Data utworzenia: 28 sierpnia 2018 11:25 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.