Mecz - jedna z reklam radiowych TP Serca i Rozumu. Serce dzwoni do Rozumu, a on w bibliotece, a to wcale nieprawda. Serce: Cześć, Rozum. Gdzie jesteś? Rozum: No, w bibliotece! Serce: Strasznie głośno w bibliotece! Rozum: Co mówisz!? Bo tu głośno jest! A w zasadzie to czemu dzwonisz przez komórkę. Nie wiesz ile kosztuje?! Serce: Wiem, wiem, że to teraz nic nie kosztuje, wiem, wiem. W
Mobilną grę Serce i Rozum zrealizowała agencja marketingu mobilnego Looksoft we współpracy z agencją interaktywną AtomClick na zlecenie Telekomunikacji Polskiej. Premiera miała miejsce 21 listopada 2011 roku i od tego momentu do końca lutego 2012 roku gra została pobrana ponad 320 tysięcy razy.
Reklamy Radiowe TP. Rollercoaster. Maskotki (reklama radiowa) Filtrowanie (reklama radiowa) Zen. Mecz. Więcej swobody (reklama radiowa) Temperówka. Niekończący się kanał.
Rozum poszedł do biblioteki. Ciekawe ile zapłacił za bilet? Zapraszamy na www.facebook.com/serceirozum oraz na www.tp.pl
Owce - postacie pojawiające się w reklamie Owce i jej radiowej wersji. Denerwowały Serce i Rozum, śpiewając piosenkę o tablecie. Jedną z przedstawicielek tego gatunku jest Dolores.
Dowiedz się, jaki fantazyjny kształt przybiera Twoje serce. Quizy Serce - sprawdź największą bazę quizów o tematyce Serce. Rozwiązuj quizy, testy, głosowania lub stwórz swoje własne. Quiz z działu Serce czeka na Ciebie!
Serce i Rozum 3 to gra wydana 24 sierpnia 2015 roku. Działa ona na urządzaniach mobilnych, na systemach Android oraz iOS. Obecnie aplikacja, tak jak jej poprzedniczki, nie jest dostępna do pobrania. W tej grze, tak jak w grze Serce i Rozum, należy doprowadzić głównych bohaterów do wyjścia. Mają oni za zadanie pokonać różne przeszkody, takie jak zabójczy Robot, czy drapieżny Kot
Serce i Rozum już wciągnęła nieziemska rozrywka. Czas na Ciebie! Sprawdź: http://www.orange.pl/kid,4003782063,id,4004695610,article.html
Gra "Serce i Rozum jadą na mistrzostwa" dostępna jest na Facebooku.Gra dostępna jest także na telefony komórkowe pracujące w oparciu o system Android.Można ją pobrać przez Google Play bądź wysyłając SMS o treści SIR pod numer 8052 (z telefonów sieci Orange) oraz 502319540 (z telefonów T-Mobile / Plus / Play).
Trasa przebiega przez różne krainy geograficzne Polski, których najbardziej typowe elementy są widoczne na planszach gry, np. szyby górnicze na Śląsku. Serce i Rozum startują w górach i przemierzając kolejne regiony, docierają do morza. Do przejścia całej gry niezbędne jest zaliczenie 80 poziomów o coraz większej skali trudności.
ERGWWRa. Gra „Serce i Rozum” na iPhone’y, Androidy polega na przemierzaniu sympatycznymi bohaterami zakamarków ich domu. – Każdy z bohaterów ma unikalne cechy, które pozwolą wspólnie wykonać różne zadania. Serce umie szybko biegać i strzelać z łuku. Rozum przenosi ciężary i umie posługiwać się komputerem – czytamy w opisie. Aby zaliczyć kolejny poziom trzeba dotrzeć do końca planszy obydwoma bohaterami. Wyniki uzyskane w grze można opublikować w rankingu. Gra wyróżnia się przejrzystym layoutem, ale poruszanie się bohaterami jest nieco toporne. Niemniej stanowi ona udaną kontynuację działań marketingowych – tym razem prowadzonych w kanale mobile – przez TP SA. Aplikacja jest darmowa i można ją pobrać z App Store oraz Android Market. Kolejne poziomu gry będą odsłaniane z regularną częstotliwością do Świąt Bożego Narodzenia. Przykładowo poziom czwarty dostępny będzie od piątku 25 listopada. Za 9 i 10 poziom w ramach płatności wewnątrz aplikacji trzeba uiścić po 0,99 dolara. Grę możesz pobrać również wysyłając SMS-a. Wpisując „SIR1” i śląc go na bezpłatny numer 8052, otrzymamy wersję na Android. Wpisując „SIR2” na 8052 – wersję na telefony z Javą i BlackBerry. Aplikację dla TP SA przygotował Atomclick i Looksoft.
›Serce i Rozum nominowane na Digital 03:53Mobilna gra Serce i Rozum przygotowana przez Looksoft i AtomClick dla Telekomunikacji Polskiej dostała nominację w kategorii Najlepsza polska gra 2011 roku dystrybuowana cyfrowo na Europejskim Festiwalu Gier Digital gra Serce i Rozum przygotowana przez Looksoft i AtomClick dla Telekomunikacji Polskiej dostała nominację w kategorii Najlepsza polska gra 2011 roku dystrybuowana cyfrowo na Europejskim Festiwalu Gier Digital konkursu oceniała przede wszystkim jakość i popularność aplikacji. Pod uwagę wzięto wszystkie polskie gry rozprowadzane w dystrybucji cyfrowej. Serce i Rozum firmy Looksoft została nominowana za liczbę pobrań, która przekroczyła 320 konkursu nastąpi 25 maja 2012 roku w Krakowie podczas gali Europejskiego Festiwalu Gier Digital Dragons. Statuetki w czterech kategoriach przyzna pięcioosobowe jury w składzie: Wojciech Orliński ("Gazeta Wyborcza"), Krzysztof Gonciarz ( Rafał Stanowski ("Dziennik Polski"), Paweł Węgrzyn (Europejska Akademia Gier), Piotr Babieno (klaster Europejskie Centrum Gier). Uroczystość poprzedzi konferencja skupiająca największych i najważniejszych producentów i developerów gier na polskim rynku oraz przedstawicieli mediów, środowisk naukowych i biznesowych. Podczas spotkania odbędzie się panel dyskusyjny, do którego zostali zaproszeni specjaliści z grę Serce i Rozum zrealizowała agencja marketingu mobilnego Looksoft we współpracy z agencją interaktywną AtomClick na zlecenie Telekomunikacji Polskiej. Premiera miała miejsce 21 listopada 2011 roku i od tego momentu do końca lutego 2012 roku gra została pobrana ponad 320 tysięcy razy. W 2 tygodnie od publikacji znalazła się na pierwszym miejscu w marketach z aplikacjami i osiągnęła status najpopularniejszej darmowej gry na urządzenia Festiwal Gier Digital Dragons jest organizowany przez Krakowski Park Technologiczny we współpracy z Europejską Akademią Gier oraz klastrem Europejskie Centrum Gier, przy aktywnym udziale władz lokalnych oraz środowiska naukowego.
Tego nie spodziewał się nikt! Nikomu wcześniej nieznana gra Serce i Rozum z Polski zdetronizowała megahit Angry jak miło czasami przeczytać tak pozytywne informacje prasowe. Już jej sam tytuł - Gra „Serce i Rozum” lepsza od „Angry Birds” wzbudził mój entuzjazm. Niestety, tak jak i Wy, wcześniej nie wiedziałem w ogóle, że taki tytuł istnieje. A jest to gra mobilna przygotowana Looksoft i AtomClick dla Telekomunikacji dobrze, w czym ta gra jest lepsza od Angry Birds? Na początek prasówka. Czytam:W 2 tygodnie od publikacji znalazła się na pierwszym miejscu w marketach z aplikacjami i osiągnęła status najpopularniejszej darmowej gry na urządzenia mobilne. Aplikacja była ściągana średnio co 30 sekund, w ciągu 3 miesięcy pobrano ją ponad 300 tys. razy. Sprawdzam iTunes, jest tam Serce i Rozum. Tytuł jest za damo i niestety ma za mało recenzji, by sklep go jakoś ocenił. Jest jakaś jedna. Gra dostała 2/5, z adnotacją, że dobrze, że jest darmowa, bo inaczej autor żałowałby też nie pomaga. Co prawda tytuł jest tam wymieniony, ale jego ogromna popularność nie pozwoliła serwisom branżowym zamieścić jego recenzji. Podobnie jest z oceną użytkowników. Wszyscy są zbyt zajęci graniem, by o nim to może chociaż ta popularność w marketach z aplikacjami jest kluczem sukcesu. Patrzę na iTunes, niestety w Top 10 tego tytułu nie ma. Angry Birds jest. Fakt - dopiero na 9 miejscu, ale zawsze. Pytam Pawła, jak to wygląda w Google Play. Okazuje się, że identycznie. W najlepszych tytułach polskiego hitu nie to może te pobrania. Wikipedia podaje, że Angry Birds pobrano już 500 milionów razy. A Serce i Rozum?Premiera miała miejsce 21 listopada 2011 roku i od tego momentu do końca lutego 2012 roku gra została pobrana 320 tysięcy razy. Największą popularnością cieszyła się wśród użytkowników smartfonów wyposażonych w system Android, na które pobrano grę ponad 200 tysięcy razy. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się kolejno iPhone'y i iPady ( w sumie prawie 40 tysięcy pobrań) oraz urządzenia z systemem Java/Symbian z liczbą niemal 20 tysięcy ściągnięć. Użytkownicy telefonów BlackBerry i z systemem Windows Phone pobrali grę po kilka tysięcy razy. [...] Na Facebooku fani zagrali ponad 20 tysięcy razy. Ogólnie użytkownicy poświęcili około 10 tys. godzin na zabawę i 121 tys. razy przeszli jedną z plansz, a 330 osób przebrnęło przez wszystkie 20 poziomów gry. No dobrze, pobrano ją nieco mniej razy niż megahit Rovio. Ale to jedno pobranie co 30 sekund brzmi obiecująco. Idę tym tropem. Załóżmy na chwilę, że Angry Birds przestaje się sprzedawać i stoi w miejscu. Z obliczeń na szybko wynika mi, że utrzymując jedno pobranie co 30 sekund grze Serce i Rozum dogonienie zdetronizowanego prasówce tytułu zajmie około 16 lat. Rovio na pewno ale na pewno gra Serce i Rozum jest lepsza od Angry Birds. Nie wiemy jeszcze dokładnie w czym, ale wierzymy na słowo. W końcu prasówki nie Gnyp
Należałoby też podsumować jakoś mijające 12 miesięcy w wykonaniu Zagłębia, ale… Okej: - zagraliśmy w finale Pucharu Polski - spadliśmy z ekstraklasy - mamy trzecie miejsce w I lidze (nie dające awansu) Wystarczy. Dużo ciekawsze jest to, co przed nami. Gdyby ktoś chciał, to TUTAJ (link) może poczytać o występie piłkarzy w rundzie jesiennej. Akademia Na początku krótka refleksja ogólnopiłkarska. Polski futbol (klubowy), po okresie przesileń, z systemu demokratycznego wraca do czasów rządów autorytarnych jednej drużyny. Zauważam jednak zaledwie jeden czynnik, który Wisłę Cupiała z początków XXI wieku łączy z dzisiejszą Legią panów Leśnodorskiego, Mioduskiego i Wandzela. To pieniądz. Duży. Ale pieniądz „krakowski” był tylko „wydawany”. Natomiast warszawski ma wyraźne cechy „inwestycyjne”. Najczystszym przykładem jest sprawa słynnej piłkarskiej akademii, która na Wiśle nigdy nie powstała. Wiele razy poruszano ten problem, chociażby w „Cafe Futbol”. Patrzymy i widzimy, gdzie dzisiaj jest Wisła, choć oczywiście istnienie takiego bytu, jak akademia piłkarska nie warunkuje w futbolu sukcesów. Jednak jest to kryterium sine qua non do postępowej profesjonalizacji klubu. Dlatego Legia jest dzisiaj w 1/16 Ligi Europy, a Wisła w Myślenicach. Lubin nie ma, rzecz jasna, potencjału Warszawy, czy Krakowa, ale w żadnym stopniu nie powinno to deprecjonować sensu akademii. Mam jakieś takie wrażenie, że my, kibice, zbyt małą uwagą obdarzamy ten segment działalności naszego klubu. Dlatego serdecznie Was namawiam, abyście w trakcie „prasówki” internetowej zaglądali na stronę lub naszego Twittera, gdzie znajdziecie najważniejsze i najnowsze informacje. Nie wydaje mi się, aby powoływanie się na Legię było z mojej strony jakimś leczeniem kompleksów, czy też małomiasteczkową zazdrością, a takie głosy mogą się pojawić. Mamy Richarda, który, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży, jest świetnym fachowcem. Ale inspirowanie się najlepszymi ( i dobrymi) nie zaszkodzi. Piszę bowiem w tym akapicie o wychowaniu nie tylko młodych piłkarzy, ale przede wszystkim młodych ludzi, którzy niedługo wejdą do świata dorosłych, a przez sport, przez futbol, będą mogli w tym świecie sobie poradzić. Może się wydać dziwne, dlaczego poświęcam akademii tyle miejsca w przewidywaniach na 2015. A to zupełnie normalne. Bardzo bym sobie życzył, żeby w ciągu najbliższych 12 miesięcy trenerzy odnaleźli piłkarski diament, żeby rodzice zapisali na treningi jak najwięcej dzieciaków, żeby inne, poważne kluby dodały nas do grona obserwowanych, aby do pierwszej drużyny przebiła się kolejna sfora młodych wilków. Jednym słowem, aby wszystko w terenie Richarda działało bez zarzutu. Z sercem i rozumem. Pierwsza drużyna Wiadoma rzecz, że najbaczniej będziemy spoglądać na wyniki chłopaków Piotra Stokowca. I tutaj właściwie zamierzenia można zredukować do jednego wyrazu: awans. Wszyscy krzyczą: Awans, awans! A ja zapytam: Ok. Ale jak? Jak najszybciej? Raczej jak najrozsądniej. Awans będzie, jeśli prawidłowo będą działały w Zagłębiu wszystkie organy. Oczywiście najważniejsze jest boisko, ale z nim muszą być zsynchronizowane działania w biurach, w szatniach, w autokarach, nawet w mieszkaniach. Rozsądny awans to taki, o którym … się nie myśl i o którym w pewnym sensie się zapomina. Bo tak naprawdę, gdy za 12 miesięcy będziemy wspominać ten rok, chciałbym o awansie, o pierwszym półroczu napisać jak najmniej. Właściwie tylko w kontekście budowy zespołu pod grę w ekstraklasie. Z naszym zapleczem, z naszym potencjałem, ze wspomnianą akademią, powinniśmy grać klasę wyżej. Tutaj nie jest nasze miejsce. Ale nikt nam nie da awansu tylko dlatego, że mamy fajny stadion, kibiców czy fajną bazę. Promocję do następnej klasy trzeba uzyskać sumienną pracą, chęcią poprawy, wyciąganiem wniosków i odrabianiem pracy domowej. Mamy nienajgorszych uczniów, kilku należy się solidna bura, jest tez paru nicponi, którzy zasłużyli na szlaban. Ale jeśli wszyscy oddadzą na boisku 100%, to uzyskamy wysoką średnią, a i w T-Mobile Ekstraklasie nie będziemy grupą, która wszystkie nieprzygotowania wykorzysta do września. Za 12 miesięcy chciałbym widzieć Zagłębie tam, gdzie dzisiaj jest Wisła, Jagiellonia, Górnik. Bo nas na to najzwyczajniej stać. Piłkarze W styczniu najbardziej interesują was transfery. My, jako redakcja, coś tam wiemy. Ale nie będziemy robić z „MKS-u” portalu plotkarskiego, który nabija sztuczną ilość wyświetleń sypaniem niesprawdzonych informacji. Najbliżej jest Damian Piotrowski, to nazwisko wam znane. Dla Damiana ponowny pobyt w Lubinie to chyba ostatnia szansa na uratowanie swojej kariery i osiągnięcie jakiegoś większego sukcesu. Od piłkarzy przez najbliższy rok oczekujemy gry sercem i gry z rozumem. Zarówno od obecnych, ale i tych, którzy do Lubina zawitają. Zagłębie to specyficzny klub, nie da się ukryć. Przyciąga czasem zdolnych, czasem zupełnie niezłych, czasem śmiesznych, czasem kompletnych dyletantów. Ostatnio dużo więcej było tych z drugiej połówki wyliczanki. Czas to zmienić. Tak mi się wydaje, że idea zapowiedzi na 2015 nieco się rozmyła, ale tak to z reguły jest, gdy chce się przekazać dużo treści. Na razie tyle. Jak mawiał klasyk „we will see what time will tell”. *************************************************************************** Profetyzm nie jest moją domeną, dlatego np. już dawno rzuciłem bukmacherkę. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, abyście to wy zagrali. Zachęcam do pisemnej odpowiedzi na pytanie „Jakie wydarzenie, albo miejsce w tabeli sprawi, że 2015 rok uznacie za udany?” Stawiałem w życiu bardziej składne pytania, ale OK. Niech zostanie. Bartosz Marchewka Obserwuj @bjmarchew